|
Tak opisywał ten ,,raj utracony” w latach 50-tych ubiegłego wieku, przed erą
intensywniejszych zarybień, wspomniany przez Autora Franciszek Chrzanowski w
,,Przewodniku powodach województwa gdańskiego”:
,,(…) Kumiela (Dzikuska) rodzi się u stóp Góry Maślanej w sercu Wyżyny Elbląskiej(…), (…)
Przepłynąwszy jeziora Kumiela pędzi gwałtownym spadkiem po dnie wąskiej doliny porosłej
wysokopiennym lasem. Po drodze porusza kilka młynów gospodarczych, a następnie toczy
swe wody do miasta Elbląga, w którego rejonie uchodzi do rzeki Elbląg. Wartki nurt, twarde
dno usłane często żwirem i kamieniami, stwarza warunki do bytowania pstrąga.
Niegdyś wody Kumieli roiły się od pstrąga potokowego. Najliczniej występował on w górnym
rejonie rzeki. Częściowo przenikał do stawów młyńskich i jezior utworzonych na jego biegu.
Dziś wody te są prawie wyrobione i wymagają zagospodarowania.
Z Wyżyny Elbląskiej spływa do Zalewu Wiślanego kilka innych maleńkich strumyków o
podobnym jak Kumiela charakterze wody. Wszystkie one mają swe źródła w pasie
wzniesień Wyżyny Elbląskiej. Do ważniejszych należy Stradanka, Suchaczewka i Kadyński
Strumyk. Długość ich jest różna. Jedne, jak Suchaczewka, są bardzo krótkie i liczą zaledwie
kilka kilometrów, drugie, jak Stradanka osiągają długość 13 km.
Ogólnie cieki te mają charakter rwących potoczków. Płyną po twardym piaszczysto-
żwirowatym dnie z dużym spadkiem. Wszystkie tworzą krainy pstrąga(🙂). Niektóre z nich
służyły nawet do sztucznej hodowli pstrąga potokowego, o czym świadczą liczne stawy
budowane na ich biegu. Poza pstrągiem nie posiadają innych ryb.
Na wodzie Strugi Kadyńskiej zbudowany został w Tolkmicku ośrodek zarybieniowy
wyposażony w halę wylęgową, pomieszczenia gospodarcze oraz 20 ha stawów
odrostowych. Ośrodek ma na celu zagospodarowanie rozległych wód Zalewu Wiślanego.
Głównym jego zadaniem będzie reaktywowanie autochtonicznego stada sandacza opartego
o produkcję palczaków.(…)”
|