|
Pstrągów w Kamionnej i podobnych Arku chyba raczej nikt nie łowił. Było wiadomo, że są w nich pstrągi
i tyle. Nie bardzo nadawały się do łowienia. Poza dwiema, trzema, gdzie sam łowiłem. Jeździło się w
dorzecze Gwdy, Drawy, w Lubskie, gdzieś jeszcze dalej. Przyczyny wyginięcia jak wszędzie. Mniej
wody niż kiedyś, ścieki z kiepskich oczyszczalni, rolnictwo, często całkowicie zbędne regulacje, itd. Do
niektórych wchodziły tez trocie z bardzo zanieczyszczonej kiedyś Warty. Pewnie to samo da się
powiedzieć o małych dopływach Sanu w okolicy Leska i wielu w różnych częściach kraju.
|