|
Czyli jak przypuszczałem i wielokrotnie pisałem, oczyszczalnie spowodowały zanikanie ryb w rzekach. Po
oczyszczalniach ... tylko czysta woda.
Coś w tym jest. Gdy zamknięto zakłady nad Wisłą (nizinna- odcinek mazowiecki) zwłaszcza produkujące żywność
czy przeróbki mięsa, a także uruchomiono sporo oczyszczalni ścieków komunalnych, zniknęły ryby, a zwłaszcza
jazie i duże leszcze. Wędkarze gruntowni i spławikowi prawie "wyginęli" z odcinków miejskich. :).
To albo kogoś poniosło ,albo ja mam problem z analizowaniem faktów .Czyli w okresie przed i powojennym , w rzekach ryb nie było bo ścieków do rzek nikt nie spuszczał .Dopiero dobrostan w postaci ścieków sprawił nam rybne Eldorado .Oj ktoś tu robi k... e z logiki .
|