Z wszystkimi punktami się zgadzam i też się pod nimi podpisuje. Nawet dopisałbym więcej.
Ten "absurd" to z mojej strony czy ze strony gospodarza?
Co do limitów, dokupywania dniówek i kosztów z tym związanych, też się mogę zgodzić ale muszą być ryby. I
prawdziwa, dobra, skuteczna ochrona. Takich standardow niestety w "najlepszym" Okręgu w PL jak na razie
nie ma.
Nie wiem czy wiesz jaka jest teraz presja na Sanie. Nie nazwałbym tego nawet teraz presją bo zaczyna się
szukanie wedkarzy i przyczyn dlaczego ich nie ma. Dlaczego?Większość wie (czyt. są w NS). Ja w każdym
razie za nimi nie tesnię. Tęsknie za wolnością, swobodnym dostępem i może trochę za rybami.
Bez ryb nawet za darmo nikt nie będzie deptał kilometrów po wodzie. Chyba że ja czy ty jako piechurzy
delektujący się okoliczną przyrodą. Ja to lubię.
Pzdr.