Jak ktoś jest na wodzie 200 dni w roku to wreszcie trafi tego,
jednego z ... powiedzmy 20. Zobacz sobie na wyniki zawodów GP
na osie. Tysiąc ryb w tym 5 lipieni, taka to mniej więcej proporcja.
Możliwe, to typowe dla rzek z zanikającą populacją lipienia i
fatalną dla tego gatunku letnią termiką - pojawiają się w połowach
wędkarskich w momencie gdy woda zrobi się na tyle chłodna, że
zaczynają jakoś funkcjonować. Kiedyś, przed zaporą lipienia były
tam chmary w proporcji 5:1 do pstrąga. I żeby je łowić nie trzeba
było czekać na jesień. A teraz Sromowce zarybiane są dwulatkiem
czyli wpuszczakiem bo wszelkie narybki i wylęgi szlag trafia jak
zaczną bujać wodą by tratwy mogły lepiej spływać.