|
Brak Instagrama, adresów sklepów, aktualnej strony www, info o
noclegach....
Seba,
O czym Ty piszesz? Po co Ci Instagram? Głównym brakiem który
nam doskwiera to nieobecność ryb w rzekach. To co jest można
nazwać monokulturą pstrąga, okresową na wodach ogólnych, od
zarybienia do zarybienia i, powiedzmy, bardziej stabilną na OSach.
Na sranie Ci ta cała informacyjna nadbudowa jak nie ma
fundamentu?
Darku,
po co mi media społecznościowe czy dobrze funkcjonująca strona internetowa?
Muszkarzy w okręgu jest procent, jakiś, reszta wędkarzy stanowi większość. Nie oceniajmy przez nasz pryzmat pstrągów czy lipieni. Oczywiście mamy to w głowie i parę przykładów podałem z naszego pola.
Ale jak można mówić o promocji jak życie dzisiaj toczy się w necie z informacją a ta jest do dupy? Sprawdziłem jeszcze YT - dwa konta ZO z czego na jednym jest 4 subskrybentów a na drugim 16( dodane 7 lat temu).
Turystyka wędkarska to nie tylko ryby, ryby, ryby... to możliwość skorzystania z tego o czym pisałem wcześniej przy okazji OS.
Stowarzyszenie to jest firma bez pensji dla pracowników. Ale to działa na takich samych zasadach. Brak strategi i planu skutkuje pytaniem czemu się nic nie dzieje, skoro coś robimy.
|