|
Generalnie nie znalazłem istotnej prawdziwej informacji w całym
Twoim poście.
Są informacje np. z 9, 22 marca 2022,
Nie wiem czym Ci Wojtek zaszkodził, ale
to jest typowe szukanie dziury. Każdy kto łowi musi opłacić
zezwolenie.
Pomysł, że przewodnicy nie płacą zezwoleń jest z czapy.
Nie mamy i nie chcemy mieć żadnych porozumień,
Te o których piszesz dotyczą fragmentu cofki Czchowa ( do Zapory )
i kawałka Skawy.
To są wody międzyokręgowe.
Ale co jest nieprawdą?
Że nie ma współpracy z Kroscienkiem? Może jest, ale tego nigdzie
nie ma na stronach waszych i ich( podstawowa informacja na
stronie gminy, że jest OS Dunajec i nie tylko) i że oferujemy to i
tamto, że nie ma instagrama, jako forma promocji i przyciągania
wędkarzy? To dzisiaj standard. Że strona, ktora jeat waszą
wizytówką jest do bani? No bo jest. Balagan informacyjny i brak
tresci, gdzieś coś...
Zapomniałbym, są oczywiście zawody. Te muszą być.
Wojtek mi w niczym nie zaszkodził bo go nawet nie znam. Napisem,
że ZO nie prowadzi swojej strony OS Dunajec tylko prowadzi ja
prywatny przedsiębiorca. Co w tym nieprawdziwego? Dla mnie
dziwne. I znow, nie mam do niego zadnych pretensji, bo to Wasze
niedopatrzenie albo pozbycie się problemu jej nieprowadzenia. Tylko
trzeba sie do tego przyznac.
Przewodnicy- A dlaczego to z czapy? Jest cos takiego wogole jak
licencja przewodnika? Nie ma. A dlaczego ma nie być, skoro ktoś
korzysta z tego w sposób zarobkowy. I zeby było jasne, że może nie
mam racji, ale oczekiwalbym argumentów, że jestem w błędzie, że
tak nie jest.
W kwestii porozumień? Bardzo dobra promocja wód. Pozazdrościć.
Nie bo nie.
Jakby bylo to na wstępie oplacajac kartę w kole dostałbym info wraz
z ulotką, ZO Nowy sacz zaprasza serdecznie. Z otwartymi rękami.
Rzeczywiście jest tak, że jak się przedstawia niewygodne informacje,
to jest od razu, że się człowiek przypierdala.
Jednym argument który zawsze się pojawia: sypiemy ryby. Argument
stulecia na miarę XXI wieku i chęci promocji swoich wód.
|