|
Zobacz jaki absurd,
jesteś członkiem PZW, tak jak ja.
Zamiast pracować przy zarybieniach, ochronie czy innych działach
pracy naszej organizacji to rzucasz w internecie pytania do innych
członków tej samej organizacji.
Precyzując : wy róbcie, a ja będę domagał się sprawozdań z waszej
pracy.
Zacznij współpracować to będziesz źródłem informacji.
Każdy kto używa wędki w rzece, choćby przez sekundę, żeby
pokazać metodę musi mieć zezwolenie użytkownika rybackiego.
Informacje o wszystkich zarybieniach są rozsyłane 7-14 dni przed do
wszystkich kół i członków komisji zarybieniowych.
Zaden problem, żeby być na zarybieniach,
Sprawozdania są rozsyłane analogiczne,
żaden problem, żeby się z nimi zapoznać
Zeby mieć wiedzę nie muszę pracować przy zarybieniach. Powinna
takową być publikowana na stronie ZO. Transparentnosc. Bo mogę
płacić składki, mieszkać w USA a przyjeżdżać raz na dwa lata. O
chciałbym wiedzieć co się dzieje w wodzie na którą płacę. Proste i
logiczne.
|