f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: [*] Sztoła : : nadesłane przez Józef Jeleński (postów: 1782) dnia 2022-01-18 08:38:43 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  W zeszły czwartek byłem na Sztole aby spotkać przyjaciół z przed 20 lat, z którymi zakładaliśmy inkubatory na ikrę pstrągów potokowych rasy myślenickiej. Przygotowali mi trochę próbek roślin ze Sztoły obramowanej betonem przy kopalni, a potem razem udaliśmy się na poszukiwania włosieniczników.

To co tam tak pięknie rośnie na betonie to są jakieś turzyce, nie umiem określić gatunku, które rosły tam jako podwodne, a obecnie przekształcają cię w formy lądowe. Być może, że jest to jakaś rdestnica, która po opadnięciu wody przekształca się w formę lądową? Turzyce formują kępy na bagnach i zapewne będą zasiedlały piaszczyste koryto Sztoły tamże, rdestnice będą też korzystały z wody, gdyż na tym odcinku przy Bukownie, woda aktualnie przepływająca będzie miała charakter stały, gdyż pochodzi ze źródeł Sztoły i Baby a poprzednia ilość była z pompowania, obecnie zatrzymanego. Większe łaty jasnozielonych porostów dna i kamieni w Sztole odwiedzanej w czwartek to mchy różnych gatunków, dla mnie nie do odróżnienia. Są osobniki i maleńkie, większe i bardzo duże, wszystkie raczej jasnozielone i nie takie jak w górach... Także sobie poradzą przy obecnym stanie wody.

Żeby znaleźć włosienicznika, trzeba było się nachodzić: to dlatego, że większa część Sztoły na odcinku gdzie występują była pokryta lodem. Mimo to udało się znaleźć jedną małą kępę włosienicznika krążkolistnego, który także by mógł się tam utrzymać przy obecnym stanie wody. Ryb widać nie było.

Wyprawa skończyła się powierzeniem pobranych próbek roślin do przetrzymania w podobnych warunkach rezerwowych w dopływie Raby, do odebrania po około 35 latach, gdyby w górnej Sztole nie przetrwały. Bo niestety po wypłynięciu z wąwozu w Bukownie na łąki - Sztoła zanika i widać suche piaszczyste dno... Hydrogeolodzy przewidują, że w miarę naturalny przepływ odtworzy się po okresie pomiędzy 35 a 50 lat.

Sztoła na ujściu do Białej Przemszy jest sucha, a Biała Przemsza czysta i w miarę zasobna w wodę aż od dopływu potoku Centuria. Powyżej tego potoku ledwie ciurczy, gdyż pozbawiona wody pompowanej przez górników zanika (wsiąka) w piaski w obniżonym poziomie wód gruntowych pustyni Błędowskiej.

Józef Jeleński


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: [*] Sztoła [2] 18.01 09:11
 
Bo niestety po wypłynięciu z wąwozu w Bukownie na łąki - Sztoła zanika i widać suche piaszczyste dno...
Hydrogeolodzy przewidują, że w miarę naturalny przepływ odtworzy się po okresie pomiędzy 35 a 50 lat.


A to spoko... Nie ma się co martwić.
 
  Odp: [*] Sztoła [1] 18.01 12:47
 
No nie ma, bo ryby z tego odcinka skutecznie odłowione i przeniesione w dół Przemszy gdzie woda jest, a dla zachowania różnorodności przyrodniczej roślin występujących zabezpieczono sadzonki innym dorzeczu. Ponadto stwierdzono, że rośliny tam występujące i tak przetrwają na krótkim i malowniczym odcinku w Bukownie, bo aktualny niski stan wody pochodzi ze źródeł istniejących i nie będzie niższy.
Wyschnięty odcinek Sztoły i mokrawy, prawie suchy Przemszy powyżej ujścia potoku Centuria wynika z rozległej depresji byłej piaskowni w Szczakowej, która pozostaje obniżona. Stąd też tak długi czas na wypełnienie depresji od kopalni olkuskich, która zapewne wypełniając się będzie częściowo zasilała także ujęcia wody w byłej kopalni Szczakowa.
Nikt nie ma funduszy na wieloletnie pompowanie wody, które na przykład gdyby stanowiło 30% tego co obecnie wyłączono to mogłoby trwać nawet więcej niż 50 lat.

A przynajmniej teraz woda w Białej Przemszy i tym kawałku Sztoły jest czysta jak dżin, a dawniej była jak mleko.
 
  Odp: [*] Sztoła [0] 18.01 19:13
 
Dziękuję za precyzyjne informacje Panie Józefie, dawno tam nie byłem, Sztoła, Biała i Czarna Przemsza to rzeki
mojej młodości, tam łowiłem swoje pierwsze pstrągi najpierw spinningiem potem na muchę.
Obrazy tych miejsc i zapach mięty zostaną w pamięci, obawiam się że nie mam już czasu czekać 35 lat na ich
powrót..
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus