|
To proste, gdybyś zaczynał na jeziorach W.
Brytanii to polubiłbyś 11' ew 10'#7, 8,9
Regionalne tradycje, w Polsce nieszczęsne 9'...kiedyś
#6 teraz 5,4,3 bo młodzież coraz
słabsza-"siły w ręcach nie majo" jak mawiał Pawlak
SAMI SWOI.
Używam dowolnych i rozumiem ich potencjał.
Dłuższych używa się inaczej, mniej machania więcej
prowadzenia.
Klasy niższe bo nie ma z czym walczyć.
Łowiłem 10' stopowym kijem na dolnej Pilicy.
Osobiście uważam że 1 stopa więcej nic by nie dała.
Teraz tam nie łowię,ale przy podobnych dystansach
(15-25metrów) ogarniam kijem 9'
|