|
A gdyby zrobił takie doświadczenie i nie używał do "podciągnięcia"/przyspieszenia linki elastycznego kija tylko
sztywnej "kotwicy" (podpory) która się nie podda? Myślę że nic nie przyspieszy ani nie poleci. Kij ładuje ciężar
linki, prędkość z jaką ona się porusza/stoi czy podąża w przeciwnym kierunku. Kij jest magazynem energii
która powstaje z ruchu całego układu. Przeciążenia, prędkości, przyspieszenia, różne opory, itd, itp.
Z drugiej strony kij ładuje ręka człeka która musi najpierw poruszyć układ (zadać energię) a później (przy
haul'u) nie poddać się i stworzyć sztywną podporę. Tu zazwyczaj początkujący, słabo rzucający czy mający
słabszą czy uszkodzoną podporę jaką jest dłoń, kciuk, ręka i rzut "siada". Siada z powodu stary energii która
zamiast "na dźwigni" (najlepiej sztywnej) wrócić do kija, ucieka nam w nadgarstek, rękę, przedramię itp.
|