Jakie są wiec ilości Bisfenolu w różnych "dzikich" wodach? Dla przykładu bieszczadzkich czy Sanu poniżej
osadnika jakim jest Solina. Ktoś to bada? Jak długo związki tego typu rozkładają się w środowisku i czy w
ogóle się rozkładają? Dziwnym trafem zauważyłem zanik ryb czy "życia" w wodach właśnie ze wzrostem ilości
oczyszczalni. Może jednak sikanie na ziemię czy do "rowu" nie było takie złe.