|
dołożyłbym jeszcza kary dla kłusowników
nie tyle chodzi o wysokość, co nieuchronnośc tej kary - "szybki tryb" i dziękuję
jakby beknął jeden z drugim roczną pensję grzywny + rok prac społecznych na rzece, gdzie został
złapany to może coś by drgnęło
na własne oczy z Kumplami widzieliśmy - w dzień (sic!) - na OS San, jak na drugim brzegu podjechało
quadem trzech lokalsów i łowili w tarlisku pstrągi na blachy
zadzwoniliśmy do strażnika, gonił ich... wszyscy pewnie wiedzą, kto to taki i że kłusują
i co? nic ;-(
(...) biorąc pod uwagę współczesne realia naukowe, w których w nauce bardziej liczą się punkty
za dorobek/publikacje, niż realne działania na rzecz ochrony środowiska. (...)
Realne działania na rzecz ochrony środowiska mogą mieć przecież charakter badawczy i generować
powstawanie różnych publikacji na ten temat...
|