f l y f i s h i n g . p l 2024.04.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2021-03-22 16:17:26 z *.net.internetunion.pl
  Czasami odnoszę wrażenie, że ludzie mają zwyczajny ból dupy, że coś stało się zbyt tanie i łatwo dostępne. Jeśli stopień jarania się łowieniem na muchę miałby zależeć od społecznego i ekonomicznego tła, to nie wiem czy to hobby miałoby jakikolwiek sens.

Podobnie z ceną licencji, to czy ona kosztuje 100 zł na dzień, czy jest za 200 zł / rok jest dla hobbysty bez wielkiego znaczenia, ponieważ sama próba przechytrzenia ryby na kawałek drutu z piórami jest już tak absorbująca, że wędkarz właściwie nie powinien rozmyślać nad tym czy łowi na eksluzywnym poolu z elitą intelektualną czy też na zapomnianej przez wszystkich kleniowej rzeczce.

Istotą łowienia na muchę jest większe niż w jakiejkolwiek innej metodzie obcowanie z naturą, musimy bowiem zajrzeć swoimi oczami pod powierzchnię wody jak do akwarium, również na jej lustro i niebo... aby dostrzec różne momenty z cyklu życiowego owadów oraz... naszą małą muchę. Cóż bardziej skupia wędkarza na łowieniu jak obserwacja małej mokrej muszki pod powierzchnią wody, cóż jest bardziej eleganckiego niż złowienie ryby na wzrok?

Cała ta otoczka obserwacji ryb i owadów, delikatność samego polowania, łowienie na muchę bez żadnego obciążenia jest kwintesencją klimatu jaki wędkarstwo muchowe ze sobą niesie. Ale podobnymi obserwatorami świata przyrody są również amatorzy łowienia na żyłkę, nie odmówiłbym głebokości doznań koledze wędkarzowi, który wczuwa się w subtelny dryf artystycznie wykonanych raczków, które na mokro wyglądają jak owady spod rzecznych kamieni. W łowieni na żyłkę, nimfę bliską i daleką podobnie jak na mokrą muchę wiele dzieje się na granicy obserwacji i intuicji wędkarza, czasami moment przepływu muchy jest dla nas sygnałem, że zaraz coś się wydarzy... i często tak się właśnie dzieje. Ta modna ostatnio uważność (ang. mindfulness) jest jednym z najważniejszych elementów wędkarstwa muchowego. A skoro muszkarz powinien być uważny, musi też mieć odpowiedni poziom energii aby zaangażować się w proces łowienia. Dlatego podczas łowienia na muszkę warto robić małe przerwy na odpoczynek, a czasami nawet małą drzemkę nad rzeką. Po przebudzeniu często pojawiają się ryby, które wcześniej były ukryte pod kamieniami, a i siły witalne do łowienia wracają.


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus