f l y f i s h i n g . p l 2024.04.24
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. : : nadesłane przez trouts master (postów: 8652) dnia 2021-03-21 16:47:47 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  "...i teraz do sedna, muszkarz wie co to jest metoda muchowa i jak się łowi na muchę. Muszkarz wie, że jak
zamontuje gnoma z jednym podwójnym czy nawet pojedynczym hakiem, mieszczącym się w jakimś tam
promieniu koła, na końcu zestawu, to ten gnom streamerem nie jest. Muszkarz nie potrzebuje definicji tego co
to jest mucha. Muszkarz po prostu nie stosuje czegoś, czego nie jest pewny, że jest metodą muchową. Serio
któryś z Was przyczepiłby do rączki kołowrotek na breloku żeby mógł łowić??? OK, rozumiem że przepisy
powinny być jasne i klarowne, ale na litość boską, jest gdzieś granica debilizmu. Szybciej, więcej, większe,
jeszcze więcej większych i jeszcze szybciej na dodatek wszędzie przez 356dni w roku + jeden co cztery lata. I
fotki, tysiące fotek, w wodzie, na kamieniach, na trawie na piasku, na kamieniach w podbieraku bez
podbieraka, koledzy muszą widzieć. I jeszcze żeby było za DAAARRRRMMMOOOOO!!!!. Do czego nas to
doprowadziło? Może nadszedł czas żeby się w pierś klepnąć."

-------
Ja mam się klepnąć w pierś? Są tacy którzy nie tylko się nie klepną ale wypadałoby ich "odstrzelić". Ja się
mam klepać a co z nimi? Ktoś ich usunie żeby tym co się "klepnęli" i rozumieją współżycie z przyrodą, nie
niszczyli tego co próbują ocalić?
Uważasz że za dużo zjadam ryb? Za dużo fotek czy filmików robię? Może za dużo na wodę wchodzę bo
"mogę" raz na tydzień przez 10-cio miesięczny sezon wędkarski. Nie jestem takim jak Ci się wydaje bo
zapewne nie miałbym już Zezwolenia na wędkowanie w Okręgu Krosno.
Problem jest taki że pod zawody to naciągnąć można sobie wszytko żeby jakoś nie było "dziwnie" (inaczej) niż
na całym świecie. Ale wędkarstwo rekreacyjne to już jest mega beeeee. Skoro jest beee to może lepiej pozbyć
się tych którzy są beeee niż lecieć po wszystkich.
Powiedz mi dlaczego ja nie mam odkrywać czegoś nowego i dla przykładu do DH nie założyć sobie spoon,
wahadło czy popper skoro zawodnik może kombinować z gumkami? Jeżeli mamy nie "odpier***ć maniany" to
może zawody niech odbywają się na suchej muszce. A jeżeli mamy łowić ryby za wszelką cenę to ja zakładam
25cm spoon i rzucam za głowacica bo może ją złowie. Bynajmniej przynęta będzie selekcyjna i jak weźmie to
ryba będzie wymiarowa a nie zakładanie niewidocznych bez okularów "pchełek" bo może jakiś lipionek czy
pstrążek (choć on musi więcej zjeść) sie uwiesi i będą punkty. Jak na wodzie będzie obowiazywało "sucha
mucha" to uwierz mi prawdopodobnie nie będę płacił wód górskich tak jak teraz nie potrzebuję zastawów do
połowu na suchą muchę. Raz że nie ma co łowić, dwa że wtedy gdy jest największa szansa złowić większe
ryby, nie wolno łowić. Po trzecie rojek i zbiórek praktycznie na Sanie już nie ma wiec po co mi sucha?
Podobnie jest z łowieniem na jeziorze. Myczkowce, żeby ułatwić ci o jakie chodzi. Nie interesuje mnie rzucanie
w otchłań wody i liczenie że może coś weźmie. Do tego trzeba mieć łódkę, dużo wolnego czasu. Wolę
podchody na rzekach, wypatrywanie i skradanie się do kryjówki ryby żeby jej nie spłoszyć. Podania w punkt,
podania delikatne i precyzyjne. Odpowiednie prowadzenie przynęt (much) żeby rybę skusić. To wymaga
wprawy, doświadczenia, lat poznawania wody i zwyczajów ryb. To nie wejście "turysty" byle gdzie i o byle jakiej
porze w wodę, założenie żyłki i nimf i oranie wody. Pustej wody. Akuratnie w tym miejscu lub o tej porze dnia
czy roku. Ryby wieczorem potrafią wychodzić na zbiórki owadów na wodę od kostek do połowy łydki. I są to
ryby które całymi dniami siedzą na planiach pod roślinami, pod kamieniami, w swoich kryjówkach czy
odsuwające się z rynienek przed depczącymi po nich nimfiarzami, a wieczorem gdy przychodzi pora rojek
owadów wychodzą na wloty. Ale kto takim wędkarstwie teraz wie. Ja właśnie takie wolę. Nie siedzenie
godzinami z kumplem i z piwem na łódce i marudzenie że nic nie wychodzi.
Jeżeli chodzi o to na co mogę łowić metoda muchową to zapytam inaczej. Czy mogę mając zestaw muchowy
założyć do muchy kotwiczkę (tzw. mucha tubowa) i tak łowić? Nie na odcinku gdzie dozwolona jest sztuczna
mucha. Na odcinku gdzie dozwolone są sztuczne przynęty. Chce żeby moją muchę (z kotwiczką) ktoś (czyt.
strażnik w razie kontroli) traktował nie jako muchę niezgodna z "regulaminem" a jako sztuczna przynętę. Nie
ważne że mam ja założona na zestawie muchowym. W końcu z muchówkę też robią spinningi i kto powiedział
że muszę mieć przy kiju przelotki i kołowrotek spinningowe żebym mógł tak łowić?
Jak wiec jest? Mogę do muchy typu tubowa, intruder założyć kotwiczkę, haczyk i łowić jako przynętą sztuczna
na muchówkę?

Co do tego "przyczepionego kołowrotka z breloczka".
Dlaczego dziecko czy ja jako dorosły nie mogę sobie łowić na sucha, mokrą (nimfka, mucha) na sam kij żeby
się pobawić holując krótko i szybko zazwyczaj malutkie ryby w "locie" do ręki czy podbieraka. Muszę mieć cały
drogi majdan (kij, kołowrotek, sznur, kamizelka, podbierak, okulary, itd, itp) żebym mógł połowić sobie na
muszkę? W końcu wspomniani zawodnicy robią to samo i im wolno!
Czy mam założyć jeszcze kapelusz, kraciastą beretkę, garnitur i cygaro lub fajeczkę w zęby bo inaczej nie
będę muszkarzem? Coś tu jednak zdecydowanie nie gra. Czyżby dyskryminacja bo jestem nie taki jak
wszyscy? Wystarczy ograniczyć wydawanie zezwoleń "takim" i już będzie po problemie. Przecież nie wszyscy
muszą łowić i plądrować wody ryb szlachetnych. Chyba że ci co płacą najwiecej tak. To można zrozumieć.
Odwagi więcej, odwagi. Jak na razie to brak jej żeby wprowadzić "No Kill" wiec i na taką "odwagę" za szybko
nie liczę.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [13] 21.03 18:08
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [12] 21.03 19:10
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [11] 21.03 20:25
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [10] 21.03 21:45
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [9] 21.03 22:27
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [0] 21.03 23:19
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [7] 22.03 08:04
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [3] 22.03 09:58
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [2] 22.03 10:52
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [0] 22.03 11:10
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [0] 22.03 11:41
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [2] 22.03 13:15
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [1] 22.03 14:27
  Odp: Sztuczna mucha/sztuczna przynęta-legalność połowu. [0] 22.03 15:46
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus