|
Miałem niewątpliwy zaszczyt i przyjemność poznać Pana Krzysztofa na przełomie lat 70/80.Posiadał dar
dialogu z osobami o różnym poziomie zaawansowania wiedzy wędkarskiej i ichtiologicznej .Mam nadzieje , że
cokolwiek zrozumiałem z Jego pojmowania wędkarstwa muchowego . Nie mam zamiaru ukrywać, że było to dla
mnie i kilku moich kolegów, w owym czasie, odkrywcze na tle ówczesnego pojmowania tego sportu. Był moim
promotorem ,a ja Jego pierwszym magistrantem , co także, poczytuje sobie za zaszczyt. Wspominając Go jako :
naukowca, wędkarza i hodowcę ; wspominam Pana profesora jako postać niebanalną ,zdystansowaną wobec
samego siebie, posiadał niewątpliwy dar rozmowy pozwalający rozmówcy poszerzyć swoje horyzonty ,inspirował.
Wielce Go szanowałem ,był dla mnie autorytetem . mirek
|