f l y f i s h i n g . p l 2024.05.15
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: Michal Duzynski. Czas 2024-05-15 08:36:14.


poprzednia wiadomosc Odp: Kaczawa - łososie : : nadesłane przez gobio125 (postów: 1) dnia 2020-12-12 00:11:38 z *.play-internet.pl
  Witam. Mieszkam w Legnicy i interesuje mnie temat ryb szlachetnych w Kaczawie. Mogę podzielić się kilkoma
informacjami znad rzeki, którą dosyć dobrze znam, zwłaszcza odcinek od Rzymówki do ujścia. Wędkuję
głównie spinningiem (wobler, wirówka nr2), bez ultralekkiego łowienia, co może być istotne ze względu na
(nie)możliwość połowu lipieni. Po krótce opiszę, co udało się połowić w sezonie 2020.
Odcinek Rzymówka-Krotoszyce: tu byłem 2-3 razy, złowiłem w sumie kilkanaście niewielkich (w większości
poniżej wymiaru) pstrągów. Ryb innych gatunków nie zanotowałem. Wiem z relacji innych wędkujących na tym
odcinku, że dominują ryby niewielkie i trudno jest o sztukę powyżej 40 cm. Nie mam informacji na temat
bytności lipieni i innych ryb. Generalnie nie jest to fragment dobrze mi znany. Jeżeli chodzi o kłusownictwo, to
trudno mi jest cokolwiek powiedzieć o tym odcinku.
Zupełnie inaczej, jeżeli chodzi o poznanie wygląda następny fragment rzeki, czyli odcinek No Kill w obrębie
miasta. To właśnie tu najczęściej wędkowałem w 2020r. Na stosowane przeze mnie przynęty meldowały się w
ogromnej przewadze (min.95%) pstrągi potokowe. Na kilkadziesiąt przeważnie krótkich około 1-2 godzinnych
wypadów zaliczyłem około 10 sztuk w przedziale 37-42 cm. i prawdopodobnie około 200 osobników
mniejszych do małych około 18 centymetrowych włącznie. Z innych gatunków złowiłem kilkanaście całkiem
niezłych (do 25 cm okoni) i kilkanaście kleni. Osobiście nie udało mi się trafić ani jednego lipienia, ale z relacji
jednego z kolegów łowiącego również metodą muchową wiem, że udaje się niekiedy skusić. W mojej ocenie
odcinek miejski jest dobrym łowiskiem pstrągowym. Myślę, że status No Kill wody ma tu obok zarybień
pierwszorzędne znaczenie. Rzeka na tym odcinku jest umiarkowanie chroniona przez samych wędkarzy. Nie
spotkałem się ani razu i nie słyszałem, żeby ktokolwiek miał przyjemność ze strażnikami PSR. Ewidentna
patologia kłusownicza odbywa się natomiast przy samym jazie powyżej ul. jaworzyńskiej. Zdarzają się połowy
z użyciem robaków. Jeden raz po wezwaniu przeze mnie policji, panowie zwiali na widok radiowozu. W tym
miejscu rzeki niestety dno rzeki jest rozjeżdżane quadami. Przypuszczalnie wiele gniazd tarłowych zostało
zniszczonych.

Jeżeli mogę w jakikolwiek sposób pomóc w kwestii troci w Kaczawie, to z chęcią pomogę. Przepraszam, że
opis rzeki został zakończony na odcinku miejskim. Jeżeli będzie potrzeba, to napiszę jeszcze raz o
pozostałym. Nie zapisałem a w międzyczasie mnie wylogowało. Pozdrawiam

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus