Może naiwnie - ale nie znając osobiście piszących a pamiętając o wspólnej pasji i o kontaktach z nieznajomymi nad rzekami - zawsze miłych, przegadanych - z radami rzeczowymi lub o przysłowiowej d... Maryni - nie przestaję się dziwić i myślę że te osobiste wpisy dla jaj są raczej niz na powaznie....