|
Odp: Pstrągi z
: : nadesłane przez
miroslaw augustynowicz (postów: 545) dnia 2020-11-09 22:18:23 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Ten post nie wpisuje się w poetykę tego forum. Tu liczy się ; szybka diagnostyka weterynaryjna na
podstawie
jednego zdania . teoria spiskowa podlana pseudoparaquasimetafizyką. aura zatroskania o " nasze
rybki",i
przekonanie o supremacji składkowiczów nad rzeczywistością .mirek
O Łowco. To była jakaś długa kwarantanna? Trzeba przyznać, że to ostatnie dość karkołomne w
wykonaniu byłego etatowego hodowcy z ramienia. Ale zostawmy komplementy na boku. To może
wytłumacz nam maluczkim, jako wieloletni praktyk, czym kończy się zabawa z łośkami w dużym
zagęszczeniu i warunkach niezbyt sanitarnych? Bo chyba przyznasz, że tu należy szukać prapoczątków
tego nieszczęścia.
Pomijając serdeczności za które pozwolę sobie podziękować ,na pytanie tak subtelnie i finezyjnie przez Cię
zadane odpowiem z aksjomatu: tak każden hodowca łososiowatych świnią być musi , a po to tylko by , inni mogli
być doskonalsi.mirek
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Pstrągi nie potrzebują masturbacji [2]
|
|
09.11 22:55 |
|
|
Porównanie jest obelgą dla świni.
Wystarczy oddać rybom wody i tarło zamiast wtykać nos czy łapy ignoranta. |
|
|
|
Odp: Pstrągi nie potrzebują masturbacji [1]
|
|
09.11 23:22 |
|
|
Porównanie jest obelgą dla świni.
Wystarczy oddać rybom wody i tarło zamiast wtykać nos czy łapy ignoranta.
Gdybym chciał być złośliwy to napisałbym o freudwskim przeniesieniu ,mój ty agencie BHP007. mirek l |
|
|
|
Ujma-znajomość z netu.Tylko IGNOROWAĆ [0]
|
|
10.11 00:03 |
|
|
Bez poufałości.
Ani twój/mój,ani ty!
Wolę być nikim i nie szukam nikogo.
Freud miał swoje problemy,a jego stan pomieszania umysłu pokutuje nadal.
Bełkot ozdobiony nierozumianymi słowami,nadal będzie bełkotem pasożyta mirka.
Zostaje tylko ignorować jak dotychczas.
|
|
|
|
Odp: Pstrągi z [0]
|
|
10.11 00:38 |
|
|
Popatrz Mirku. Chińczycy przez wieki żarli te nietoperze i łuskowce. A tu nagle takie nieszczęście.
No i jak taki niedouczony forumowicz-składkowicz może nie wierzyć, że czasami coś się bierze z
niczego? |
|
|
|
|
|
|