Odp: Łe tam oktober kadis
: : nadesłane przez
live4flyfishing (postów: 2100) dnia 2020-10-15 14:14:57 z *.43.243.16.ipv4.supernova.orange.pl
W rzece, w której zdarza mi się łowić, lipienie zjadają go bardzo ochoczo. (w weekend jak znajdę chwilę zmontuję
krótkie video świadczące o tym co piszę). W ciepłe jesienne słoneczne dni jest go bardzo dużo nad wodą i co
chwila słychać i widać porządne "zassanie" świadczące o tym jak wartościową stanowi przekąskę dla ryb.
Pamiętam, że jeszcze kilka lat wstecz, sarniak w kolorze cegły a nawet pomarańczu, był niezastąpiony podczas
sanowych jesiennych wypraw. Ten z mojego zdjęcia to Chaetopteryx villosa z rodziny Limnephilidae.
Jak dla mnie to październikowy chrust, bo zazwyczaj widuję go u siebie właśnie w tym czasie.
Tutaj jeszcze jedna wyraźniejsza fotografia wspomnianego owada, którą udało mi się zrobić na ostatniej rybałce.