f l y f i s h i n g . p l 2024.04.24
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: Kwestia zarybienń : : nadesłane przez S. Cios (postów: 2008) dnia 2020-09-17 10:42:02 z *.msz.gov.pl
  Odpowiedź na to pytanie mogą dać tylko wyniki badań genetycznych. W przypadku pstrąga w dorzeczu Dunajca jest duże prawdopodobieństwo istnienia lokalnej puli genetycznej, bo dawniej ośrodki zarybieniowe (np. w Nowym Targu i N. Sączu) pobierały lokalny materiał. Z lipieniem już może być gorzej, bo importując materiał ze Słowacji (np. znad Wagu) przeniesiono pulę genów z populacji dunajskiej, mającej odrębne cechy.

Geny to jedno, a zachowanie się ryb z zarybień i ich przeżywalność to odrębna kwestia. Wyniki badań zagranicznych (rozumiem, że także tych, do których nawiązał Jurek Kowalski) wskazują na niską przeżywalność, a także ujemny wpływ na autochtoniczne ryby (m.in. z powodu ograniczonej liczby liczby stanowisk i siedlisk). Zagadnie dosyć złożone, bo duże znaczenie mają także warunki, w jakich odbywa się podchów materiału.

W każdym bądź razie skutki zarybień są zarówno środowiskowe, jak i finansowe (przysłowiowe wyrzucanie pieniędzy w błoto). Długofalowo znacznie bardziej korzystne, byłoby przeznaczenie środków na renaturyzację cieków, poprawę warunków dla odbywania tarła, itp. (m.in. to co robi JJ). No ale jeśli komuś koniecznie zależy na przekształceniu dzikiej rzeki w środowisko z obfitością głupich ryb hodowlanych, to trudno go powstrzymać od tego.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Kwestia zarybienń [1] 17.09 11:16
 
. Z lipieniem już może być gorzej, bo importując materiał ze Słowacji (np. znad Wagu) przeniesiono
pulę genów z populacji dunajskiej, mającej odrębne cechy.


No i chyba jest. Ostatnio złowiłem w Dunajcu takiego smyka, który nijak kolorystycznie mi nie pasuje
do lipieni jakie pamiętam sprzed 30 lat gdy je dość intensywnie łowiłem. Potem zaprzestałem, ale
wydaje mi się, że dawny, dunajecki lipień zawsze miał wyraźne, czarne kropy na bokach.
 
  Odp: Kwestia zarybienń [0] 17.09 17:23
 
. Z lipieniem już może być gorzej, bo importując materiał ze Słowacji (np. znad Wagu) przeniesiono
pulę genów z populacji dunajskiej, mającej odrębne cechy.


No i chyba jest. Ostatnio złowiłem w Dunajcu takiego smyka, który nijak kolorystycznie mi nie pasuje
do lipieni jakie pamiętam sprzed 30 lat gdy je dość intensywnie łowiłem. Potem zaprzestałem, ale
wydaje mi się, że dawny, dunajecki lipień zawsze miał wyraźne, czarne kropy na bokach.


Nie ma szans żeby pasował. Jak weźmiesz poprawkę na to, jak wyglądał Dunajec 30lat temu w stosunku do tego
jak wygląda teraz, to absolutnie nie ma się co dziwić, że ryby wyglądają inaczej.

pzdr WoW
 
  Odp: Kwestia zarybienń [2] 17.09 11:28
 
No ale jeśli komuś koniecznie zależy na przekształceniu dzikiej rzeki w środowisko z obfitością
głupich ryb hodowlanych, to trudno go powstrzymać od tego.


No ale taki jest "target" większości wędkarzy a zwłaszcza zawodników.
 
  Odp: Kwestia zarybienń [1] 17.09 21:15
 
W tym roku i nie tylko w tym to nie zawodnicy namawiali mnie na wypuszczanie pstrągów na OS, a chęć
bicia rekordów ilościowych jest tak samo zakorzeniona prawie we wszystkich.
 
  Odp: Kwestia zarybienń [0] 18.09 07:26
 
Ponieważ nasz styl uprawiania wędkarstwa muchowego przybrał
cechy niekończących się zawodów a duży odsetek Kolegów posiada
zawodniczą mentalność, gdzie w roli podium i oklasków występują
wpisy na przeróżnych stronach facebookowych a pod nimi
komentarze pełne zachwytu, te wszystkie challenge, nieformalne
konkursy itp. Często jest tak , że jedna ładna ryba pojawia się we
wszystkich możliwych miejscach w sieci, na FB i to na wszystkich
stronach, które w nazwie mają "muchowe", Istagramie, pin coś tam,
YT,m. Po iluś tam rybach zawieszonych w sieci tacy wędkarze stają
się celebrytami i by tą celebryckość podtrzymać potrzebują więcej i
więcej ryb w łowisku i stąd te żądania.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus