f l y f i s h i n g . p l 2024.04.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Ustawa o ochronie zwierząt. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 06:02:47.


poprzednia wiadomosc Odp: Ścieki z oczyszczalni : : nadesłane przez trouts master (postów: 8643) dnia 2020-09-14 15:49:51 z *.dynamic.gprs.plus.pl
  A gdyby tak nie było progu w Zasławiu i ... powiedziałbym "sprawdzam"?
A może wystarczy zarybić odcinek powyżej wymienionego progu, w okolicach Leska, na OŚ, wprowadzić
zakaz zabijania podobnie jak lipienia i zobaczymy gdzie się ustawią.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [14] 14.09 16:20
 
A gdyby tak nie było progu w Zasławiu i ... powiedziałbym "sprawdzam"?
A może wystarczy zarybić odcinek powyżej wymienionego progu, w okolicach Leska, na OŚ, wprowadzić
zakaz zabijania podobnie jak lipienia i zobaczymy gdzie się ustawią.


To był przykład. Rodzaj analogii do sytuacji na Dunajcu. Ale skoro już ... świnki były PO wybudowaniu jazu w Zasławiu ... "Zarybić"? To takie "naturalne" ... No i któż tam te świnki tak masowo zabija? Chyba, że częściowa "cywilizacja", która zastąpiła "filtrację obszarową" ...

Natomiast ryby, które szukają pożywienia w osadach dennych mogą być traktowane jako "wskaźnikowe" ... Brzany też było widać ... masowo, na całym odcinku ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [13] 15.09 14:40
 
"Zarybić" można zawsze. Przecież "sztucznie wycieramy", ikrę czy wylęg sprzedajemy.
Ale jak się chce mieć na odcinku zapora-Lesko wyłącznie lipienia i ewent. pstrąga. Wpuścić świnkę, brzanę, klenia
i .. zrobić w końcu zakaz zabijania wszelkich ryb na odcinku do min. "mostu w Postołowiu". Wtedy zobaczymy jak
żyje rzeka. Pod warunkiem oczywiście że ptaki jej nie wydziobią.

Próba taka chyba nie kosztuje kroci? Może poza tymi co "odpadną' ze "złego Związku".
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [12] 15.09 23:33
 
"Zarybić" można zawsze. Przecież "sztucznie wycieramy", ikrę czy wylęg sprzedajemy.
Ale jak się chce mieć na odcinku zapora-Lesko wyłącznie lipienia i ewent. pstrąga. Wpuścić świnkę,
brzanę, klenia ...


W roku ubiegłym zarybiono 40000 szt narybku jesiennego i wiosennego świnki, 10000 szt narybku
jesiennego klenia, 3000 szt narybku brzany i ... nic się nie stało!
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [11] 16.09 08:55
 
"W roku ubiegłym zarybiono 40000 szt narybku jesiennego i wiosennego świnki, 10000 szt narybku
jesiennego klenia, 3000 szt narybku brzany i ... nic się nie stało!"


Nic się nie stało? W sensie wyniku? Sukces/porażka? Samo zarybienie jest już sukcesem choć lepiej gdy jest
z tego jakiś pozytywny wynik w formie ryb.
Zarybienia na odcinku o którym pisałem czyli zapora Myczkowce-Załuż/Zaslaw?
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [6] 16.09 09:07
 
Na czym polegać ma sukces wsypania do wody narybku za ileś tam tysięcy złotych bez efektu?
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [5] 16.09 10:00
 
Bez efektu to porażka. Zresztą wiele takich porażek jest.
Ale efektem są ryby (stada) a na to trzeba poczekać kilka lat żeby stwierdzić "sukces/porażka".
Nie wiem czy zakaz zabijania lipienia można nazwać sukcesem? Ograniczenie presji chyyyyba tak. Presji nie
ma, sukces jako rybność Sanu-chyba nie. Fakt że lipienie jeszcze występują w Sanie a gdyby nie zakaz
pewnie już od min. kilku lat by ich nie było.
Zostaje jeszcze jedna opcja na próbę, wprowadzenie zakazu zabijania wszelkich ryb min. do Sobienia
i wtedy się okaże czy są jakieś sukcesy czy porażki w rybackim gospodarowaniu wodą.
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [4] 16.09 10:35
 
Presji nie ma, sukces jako rybność Sanu-chyba nie.


Myślę, że nadszedł już czas by przedefiniować pojęcie rybności. Na pewnych rzekach, ich odcinkach o
rybności będziemy niedługo już mówić w sytuacji występowania jakichkolwiek ryb. Jak myślisz, że jest
powrót do rybności Sanu na poziomie z końca ub. wieku przy pomocy prostych środków w postaci
zarybień i no-killa to raczej przygotuj się na rozczarowanie.
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [0] 16.09 10:51
 
Jak się nie spróbuje to nie można mówić że się uda czy nie. Wiadomo, naturalne tarło to podstawa a z tym
bardzo różnie bywa. Najczęściej kiepsko. Jeżeli będą ryby to musza się gdzieś wytrzeć. Jak nie dadzą radę w
potokach to wytrą się w Sanis. Podstawa musi być dużo ryb, duże stada tarlowe. Wtedy pchają się w każdy
ciurek. Te co mogą (lipien, głowacica) to wytrą się w Sanie.
Niestety, ryb czy stad tarłowych na pewno nie mamy wiec efekt naturalnego tarła nie jest widoczny gołym
okiem.
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [2] 17.09 00:06
 
W ubiegłym wieku tez były lata, kiedy lipieni można było szukać ze świeczka w reku
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [1] 17.09 07:18
 
Co jest najnormalniejszym zjawiskiem w przyrodzie i
najnienormalniejszym z punktu widzenia wędkarza nastawionego na
wyniki.
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [0] 17.09 21:56
 
W pełni się zgadzam.
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [3] 17.09 00:03
 
Mówię o Olszance i Hoczewce. A efekty jakby sa bo świnek na Zwierzyniu czy Bachlawie jakby więcej.
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [2] 17.09 15:02
 
I gra. Czekamy więc spokojnie kilka lat na wyniki. Zeby tylko to zarybienie białorybem nie było jednorazowe.
Dopóki nie wytworzą się jakieś stada tarłowe trzeba powtarzać co roku. Jeszcze kwestia przeżywalności, oby
za dużo ryb nie dostało w łepek zgodnie z przepisami, podobnie jak głowacice.
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [0] 17.09 21:40
 
Nie czekamy,
jutro kolejne 20000 szt świnki pójdzie do Olszanki.
Tak jest od kilku lat
 
  Odp: Ścieki z oczyszczalni [0] 20.09 21:09
 
Uważaj, narażasz się autorytetom.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus