|
macie zdrowie i cierpliwość do naszego NALEPIOKA
Nie odniosłeś się do sugestii, że mocno przekroczyłeś swój indywidualny ERN. src="imx/icons/smile2.gif" border="0">
Piszesz o szacunku dla J.Woolf. Może pamiętasz taką opisaną w necie sytuację dotyczącą innego
góru,
bo akurat wędki Ritza? Jej uczeń połamał wędkę w jej obecności. To Joan bez CC i ERN nie potrafiła
dobrać linki? Czy to był błąd człowieka, który dostał do ręki wędkę i nie wiedział jak nią rzucać? Hmm?
Co tam moje sugestie. Przecież jasne nikt żadnej wędki nie stworzył dla jednego, konkretnego
człowieka,
jego możliwości i pod ściśle określone jego potrzeby i sytuacje, w których się znajdzie. Właśnie
dlatego,
że każde wędzisko ma swoje określone parametry fizyczne, trudno by pasowało każdemu. A co
zrobisz,
kiedy dajesz komuś do ręki wędkę z wyliczonym ERN, z odpowiednią do niej linką i dalej nic z tego?
Wyślesz go do sklepu po nową, po nową linkę w najlepszym przypadku? Nie, zrobisz to, co by zrobili
inni.
Wyślesz człowieka nad wodę i każesz ćwiczyć, szukać własnych błędów, niedoskonałości i próbować
je
pokonać. Naturalne, proste i jasne, więc nie pisz bzdur o kwadratowej czapce.
|