|
Nie płoszy? To zależy na jakiej wodzie, choć faktycznie przypon odpowiednio długi może uczynić z najbardziej
agresywnego zestawu cichą kompozycję. Wolę jednak sukcesywne przekazywanie energii od samej szczytówki
do coraz cieńszej głowicy konicznej.
Mi przytopiona końcówka też nie przeszkadza jeśli brania wyczuwam na palcu lub obserwuję końcówkę przez
polaroidy w krystalicznej wodzie. Wtedy też może mi się zatapiać. Na wielu łowiskach wolę jednak widzieć
pstryknięcia w końcówkę. Na kanale przeciwpowodziowym we Wrocławiu trenowałem daleką nimfę na krąpiach,
idealna szkoła łowienia tą metodą, żeby umieć ogarniać później płanie na wodach P&L gdzie fala z brodzenia
płoszy ryby, a nic nie oczkuje albo też jest zbyt głeboko na brodzenie.
Tutaj perfekcyjny fizycznie zestaw do łowienia na daleką nimfę:
- Okuma Airframe 6/7
- Dragon Viper Torut Fly #6 (fizycznie super kij medium, opisany jako fast nie wiem czemu)
- Traper Impulse #6 - 1,5 m stożka przedniego
Widać było każde puknięcie, krąp trudniejszy niż lipień. Jak to opanujesz, to lipienie możesz kosić na wodzie,
gdzie trudno podejść nawet z żyłką na kiju 11 stóp, wtedy lepiej położyć "korek" na wodzie.
|