|
"rzeka nizinna na Dolnym Śląsku, klenie na piankowce - stożek maczugowaty"
ja rzucałem za kleniami na nizinnej rzece kijem #5 (9 stóp) za 150 pln, linka Airflo za 80 pln, młynek
za 70 pln i było dobrze
za dużo ideologii... teraz przechrzciłeś się na konesera linek za 120 USD... ja nie mogę...
jak mawia klasyk: ma wziąć - to weźmie
Michał,
Nie napisałeś jaki stożek przedni miałaby mieć linka o 12 i 15 metrowej głowicy, więc trudno się
wypowiedzieć.
Natomiast jeśli założę, że ta 12 m ma stożek przedni 1,8 m, a ta 15 m powiedzmy 3,5 m, to
oczywiście wybiorę
tą drugą. Nie ze względu na flycasting, tylko z uwagi na lekki wiatr i małą muchę #16.
Profile linek muchowych dobieram do wiatru, wielkości wabika i ewentualnie wyporności pod daleką
nimfę
(wówczas najlepsze są profile maczugowate, czyli bardziej wyporne).
Przykłady:
- Drawa, lipienie i daleka nimfa - Airflo Impact, stożek przedni 1,5 m, doskonała pływalność i
widoczność brań
na końcówce wypornego sznura
- Bóbr, lipienie na bystrzach latem, cynamon #10 CDC lub sarniak i silny wiatr - j.w.
- Bóbr, lipienie na płaniach jesienią, jętka CDC #18 i lekki wiaterek - Orvis Pro Smooth
- rzeka nizinna na Dolnym Śląsku, klenie na piankowce - stożek maczugowaty
- Bóbr i przeplatanie łowienia pstrągów i lipieni na streamera, mokrą i suchą, duży rozrzut wielkości
much -
linka o stożku klasycznym, mniej więcej o długości kija, ok. 2,5 m Cortland, poradzi sobie ze
streamerami ale
zachowa pewną delikatność w suchej muszce
Długość głowicy preferuję zawsze większą niż mniejszą, za wyjątkiem łowienia na bardzo duże
muchy lub / i
podczas silnego wiatru. Wynika to z faktu łowienia często na małą mokrą muchę na dosyć długiej
lince pod
brzeg ze środka średniej wielkości rzeki nizinnej.
|