|
tak proste jak
wybór jak najlżejszego i najbardziej smukłego spławika do warunków ale
nie takiego żeby go nurt czy fala zatopiły. I kuźwa koniec.
Gościu,
lata już ci (małe C nie bez przypadku)
proponuję samounicestwienie lub przynajmniej nienarażanie normalnych ludzi na czytanie twoich bzdur.
Myślę, że Michał się łudzi, że jest z kim prowadzić dyskusję, skoro tak uczenie chcesz wypadać w swoich
wypowiedziach.
Ja wiem, że nie ma takich szans, a równać w dół nie zamierzam..
nie pozdrawiam
Wojtek
|