|   | 
      
      A przy okazji.... Panowie dyskutanci ...
 
 Zrozumiałym jest, że naturalną reakcją na brednie, w przypadku 
 prawie każdego człowieka, jest chęć sprostowania owych treści. 
 
 Jednak... Wielu z Was to osoby znane, nie tylko w "światku 
 muchowym", wielu ma rzeczywiste dokonania w tej dziedzinie (nie 
 tylko "facebookowe" 😉).
 
 Dalsza dyskusja przypomina zachowanie człowieka, który chcąc 
 wyjaśnić świni zasady "Savoir-vivre" wszedłby do chlewu i chcąc 
 dotrzeć do odbiorcy położyłby się w smokingu w gnoju. Szanse na 
 zwiększenie siły przekazu znikome, a w pralni trzeba będzie później 
 "świecić oczami" 🤣							 
			 |