|   | 
      
      Jeśli rozbijasz namiot koło rynny i cały dzień katujesz na nimfę, to możesz 
 zabrać nawet ciężkiego Colemana lub Marabuta. Jeśli idziesz z plecakiem 
 przez cały dzień rzeką łowiąc na mokrą perspektywa trochę się zmienia.
 
 Jack Wolfskin Gossamer, nigdy nie przeszkadzał mi na Pomorzu 
 Zachodnim gdy łowiłem na jętkę koło rozbitego namiotu. W Sudetach za 
 pstrągiem trzeba trochę połazić.							 
			 |