A no nie rozumiem jak technicznie wyobrażacie sobie to rozwiązanie. Chodzenie nogami po chmurach
to twoja specjalność.
O ktore rozwiązanie chodzi? O to ze spłukiwaniem kibla już użytą wodą do mycia rąk lub garnków? To
banalne wystarczy mieć w umywalce odpowiedni wkład i zebraną w nim wodą spłukać kał lub mocz. To
proste i oszczędne. Myślałem , że każdy tak robi.
A no nie rozumiem jak technicznie wyobrażacie sobie to
rozwiązanie. Chodzenie nogami po chmurach to twoja specjalność.
Technicznie to niewyobrażalny trud, znój, pot i krew i masa
wyrzeczeń. Do tego trzeba mieć ukończone 5 lat studiów
inżynierskich i otwarty przewód doktorski. I dopiero wtedy można
cokolwiek myśleć o rozwiązaniach. Ja natomiast na przewód nie
mam już szans ani chęci więc radzę sobie zwykłym 5 litrowym
kubełkiem.
Wiem, takie rozwiązania to inżynierska patologia i techniczne disco
polo ale mojej kupie jest naprawdę wszystko jedno.