f l y f i s h i n g . p l 2024.03.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: I pomorskie warsztaty muchowe . Autor: galeria muchowa. Czas 2024-03-28 10:50:53.


poprzednia wiadomosc Odp: OS San 22.06.2020 Tabliczka OS jeszcze stoi : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2007) dnia 2020-06-24 09:16:08 z *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
  Mocno dołożyła Hoczewka, z niej samej idzie jak z 5 turbin.
Najgorsze jest to że w ciągu doby Solina zamiast spłaszczac fale i łapac wodę to w ciągu ostatnich 24
godzin upuścili zbiornik o 40 cm.
Zawsze myślałem, że takie zbiorniki w czasie powodzi mają łapać wode a tu odwrotnie, dołożyli sie do
podtopień. O rybach już nie mówimy.


Osobiście, też cały czas próbuje zrozumieć, jak zbiorniki wielofunkcyjne mają retncjonować wodę na czas suszy, chronić przed powodzią, dawać dużo "czystej energii" i zapewnić radość miłośnikom wodnej rekreacji... Aaaa i jeszcze do tego "racjonalna" gospodarka rybacka... Bo teoria teorią , ale patrząc na praktykę w bierzącym przypadku to jakoś nie wychodzi. Choć poglady osób odpowiedzialnych za gospodarkę woda w PL sa bez zmian:

"To bardzo kompleksowy obszar działań (rozwój retencji - PAP) w zakresie inwestycyjnym, od tych wielkich zbiorników , których w Polsce jest niewiele, aż po mikroretencję, czyli małe zbiorniki, sadzawki przydomowe, tak aby wody retencjonować jak najwięcej też w ramach gospodarstw domowych” - powiedział minister."

źródło: https://www.gospodarkamorska.pl


Z całym szacunkiem - wszyscy "kombinują jak koń pod górę", jakby to powiedział mój ś.p. Dziadek.

Nie dziwię się XIX-wiecznym poglądom "odpowiedzialnym za gospodarkę wodną", bo oni wciąż, a szczególnie teraz, w takich oparach funkcjonują ...

Bo warto zdać sobie sprawę, że te wszystkie "funkcje" jak i sama koncepcja retencji w korycie rzeki przez zbudowanie dużej zapory trwa od XIX wieku, a na przykład sama koncepcja wybudowania zbiornika Myczkowce i elektrowni jest "sanacyjna", kiedy to powstały projekty i kiedy to (jeszcze przed wojną - II Światową) został wydrążony i zbudowany tunel pod górą w Zwierzyniu. Do tej koncepcji wrócono po wojnie w czasach "elektryfikacji miast i wsi" ... Nie jestem pewien czy Solina była już wcześniej ujęta w tej koncepcji "kaskady" czy powstała na fali późniejszej ...

Niemniej jednak, zarówno same plany jak też ówczesne projekty, były prowadzone w warunkach ZUPEŁNIE, DRAMATYCZNIE INNYCH WARUNKÓW WODNYCH W DOLINACH RZEK czyli w całej zlewni Sanu, wtedy gromadzącej mnóstwo wody w rznych naturalnych strukturach, lasach, oparzeliskach, bagnach itp. Inny też był charakter zabudowy i korzystania z wody przez społęczności, nawet dośc lokalnie spore ...

W dzisiejszych warunkach, kiedy "susza i powódź w jednym stoją domu" cała koncepcja zgromadzenia nadwyżki wody w korycie i zbiorniku jest dawno nieaktualna i w zasadzie można powiedzieć, że wszystko zmierza do "uratowania zapory" przed zawaleniem w sposób nierzadko mało kontrolowany albo niekontrolowany wcale ...

A co do lipieni - sytuacja i jej źródła są podobne. Zostały wsiedlone do Sanu od początku lat 70-tych. Pomijam już, że przez dobre 10 lat nikt ich nie łowił, to miały fantastyczne warunki niebywale żyznej wody w samym Sanie, sprzyjającej wielu gatunkom ryb, a przede wszystki fantastyczne warunki do rozrodu (wodne i dotyczące struktury dna) w potokach wpadających do Sanu, od Olszanki przez Hoczewkę po Tyrawski i inne ...

Jak na te zmiany i róznice uważam, że wielkim nakładem pracy i starań teraz jest z rybami fantastycznie i czapki z głow, a to, co się zmieniło w śordowisku zapewne nie da się odwrócić ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus