Odp: Można czy nie można?
: : nadesłane przez
Tomek1978 (postów: 50) dnia 2020-03-29 21:44:53 z *.play-internet.pl
Panowie, oprócz regulacji prawnych jest jeszcze zdrowy rozsądek..... Napisałem jak jest a co zrobi to już inna sprawa .Ja pojechałem na Dunajec i nie uważam żebym zrobił
coś niestosownego .Problem to zakupy w sklepach itp miejsca gdzie jest duzo ludzi .Na rzece nic nam nie
grozi to pewne .
Poza kontuzją.utopieniem czy utonięciem.
Ciekawe jest deprecjonowanie ubogich... kiedy infekcje roznieśli turyści(w tym zarobkowi) i
handlowcy..Reasumując nad wodą bezpieczniej.
Panowie, oprócz regulacji prawnych jest jeszcze zdrowy rozsądek..... Napisałem jak jest a co zrobi to już inna sprawa .Ja pojechałem na Dunajec i nie uważam żebym zrobił
coś niestosownego .Problem to zakupy w sklepach itp miejsca gdzie jest duzo ludzi .Na rzece nic nam nie
grozi to pewne .
Zdrowy rozsądek - będąc nad wodą nie masz nikogo w zasięgu wzroku.
Jedynym problem jak zatrzyma Cię policjant idiota w drodze...
trzeba się przebranżowić
na ryby nie wolno, na polowanie wolno!
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/koronawirus/wyjścia-pierwszej-potrzeby-według-rządu-sklep-
apteka-i…-polowanie/ar-BB124i2B?ocid=spartandhp
Zdrowy rozsądek - będąc nad wodą nie masz nikogo w zasięgu wzroku.
Jedynym problem jak zatrzyma Cię policjant idiota w drodze...
trzeba się przebranżowić
na ryby nie wolno, na polowanie wolno!
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/koronawirus/wyjścia-
pierwszej-potrzeby-według-rządu-sklep-
apteka-i…-polowanie/ar-BB124i2B?ocid=spartandhp
Zdrowy rozsądek - będąc nad wodą nie masz nikogo w zasięgu
wzroku.
Jedynym problem jak zatrzyma Cię policjant idiota w drodze...
A władze PZW jak zwykle w tyle czyli w czarnej dupie.
Argument brak wędkarzy=kłusownictwo.
Wystarczy zawodów nie robić.