Odp: Rewitalizacja rzek w krajobrazie miejskim
: : nadesłane przez
Józef Jeleński (postów: 1782) dnia 2020-03-14 13:58:22 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Chyba jednak nie, bo przez ten zarezerwowany pas terenu może kilka pstrągowych rzek krakowskich ododczeka się rewitalizacji? Cos się na ten temat w mieście mówi i powstaje koncepcja objęcia ich patronatem miasta.
Błonia mają około sto lat i cały czas służą retencji, bo całość opadu na Błonia krakowskie wsiąka w ziemię - a nie do drenażu czy kratek ściekowych. Może więc teraz przyjdzie czas na żwir i pstrągi w Wildze, Dłubni, Prądniku i Rudawie i w innych pomniejszych siurkach miejskich...
Trzeba kuć żelazo póki gorące!!!
Jest okazja (brak wody) to trzeba wykorzystać szanse aby zmienić myślenie. Najpierw tam gdzie się da,
później przyjdzie czas na innych "opornikow" i cały kraj może się ocknie. Lepiej później niż wcale. Jestem jak
najbardziej za choćby wspomniane ryby miały być tam (Gdańsk, Kraków, cała reszta ) nigdy nie tknięte.
Sorry Panie Józefie się to trochę zabieranie się za rewitalizację od
d... strony. By uwolnić wspomnienie rzeki, na większości ich
miejskich biegów trzeba by rozsunąć wały a nie bardzo chyba jest
gdzie. Nie lepiej zacząć tam gdzie łatwiej, czyli w górnych i
środkowych biegach?