Każda metoda jak jest skutecznaa jest dobra. A czy jest
skuteczna możesz sie sam przekonać. Wtstarczy
zawiazać suchą i puscić jak w upatrzone bystrzyny. Tak
zdobywa się cenne wędkarskie doświadczenie o którym
nie przeczytasz w necie ani w ksiazkach.


Tak, wiem, że praktyka, to podstawa, jednak trochę
informacji o przynętach, taktyce zawsze się przyda. Ja
raczej omijałem takie kipiele, bo suchą muchę trudno tam
obserwować i jakoś sensownie w nich poprowadzić, tyle że
moje połowy w Dunajcu, to raptem kilka dni, więc żadne.