f l y f i s h i n g . p l 2024.12.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Coś na zimowe czytanie, Kuba Chruszczewski. Autor: trouts master. Czas 2024-12-25 08:56:17.


poprzednia wiadomosc Odp: Nowy instrument do wyczepiania haczyka : : nadesłane przez Jachu (postów: 4487) dnia 2019-10-18 08:54:47 z *.dynamic.kabel-deutschland.de
  Jaka zdrada? Czy ja z muchówką ślub brałem?
Jeszcze w latach 70-tych np. w małych dopływach Skawy poniżej Wadowic przepisy zezwalały na
łowienie pstrągów na żywe przynęty i tak łowili nie tylko miejscowi, ale i ludzie z Krakowa, których
spotykałem nad Kleczanką w Barwałdzie. Zwykle pytali mnie czy mam Kartę wędkarską, nikogo nie
interesowało czym się łowi. Prawdę mówiąc te rzeczki do muchowania nie bardzo się nadawały. Szybko
wyleczyłem się z pstrągów na robaki i łowiłem na spinning. Ś.p. Tadeusz Ćwik kiedyś w Wędkarzu
Polskim wspominał, że łowił w Kleczance na spinning. Jego akurat nie przypominam sobie, może łowił
później? Mam dość już archiwalny Informator wód PiL z pieczątka albo schroniska, albo ośrodka w
Wołkowyi, gdzie takich rzek lub odcinków z dopuszczonymi przynętami żywymi opisano sporo i wtedy
specjalnie nikogo to nie dziwiło.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus