f l y f i s h i n g . p l 2024.05.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: S. Cios. Czas 2024-05-02 06:31:50.


poprzednia wiadomosc Odp: Ekonomika wędkarstwa : : nadesłane przez Jachu (postów: 4487) dnia 2019-09-21 19:45:10 z *.dynamic.kabel-deutschland.de
  W 1984, a o tym roku pisze Pan Józef, San z pewnością nie był wyłączony z wędkowania. Byłem jesienią
z moją przyszłą (i obecną). Wtedy pierwszy raz spotkałem Marka Trojanowskiego i Jacka Brodowskiego.
Pamiętam, że Marek zaliczył pływanie gdzieś w okolicy wyspy w Zwierzyniu (och ci elektrycy ).
Któregoś dnia powyżej ujścia Hoczewki widziałem taką ilość wychodzącej jętki, że czegoś takiego już
później i nigdzie nie spotkałem. Chyba dopiero wtedy przekonałem się ile ryb jest w Sanie.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Ekonomika wędkarstwa [0] 21.09 21:57
 
Popytam i upewnię się jak to dokładnie było z tym "wolnym" przed mistrzostwami. Coś mi po głowie chodzi ale
nie chce pisać głupot.
"Elektrycy" w tamtych czasach rzeczywiście byli niedoszłymi zabójcami. Z elektrowni słychać było syrenę i po
chwili Sanem waliła ściana wody na 20 i czasami więcej centymetrów. Ci którzy łowili na odcinku elektrownia-
Eldorado mieli małe szanse żeby uciec z wody.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus