Coś jest na rzeczy. Ostatnio zaobserwowałem jeżdżąc samochodem na dalekich trasach po Polsce, że nie mam na masce i szybie dużej ilości owadów. Są ale nie tak dużo jak w latach ubiegłych. Znikome.
To chyba zależy też wciąż od przyjętego kierunku ... są takie zapewniające efekty bliższe historycznym ...
Podobne obserwacje miałem wiele lat temu, jeżdżąc samochodem przez Europę ... W długiej trasie latem, od Hiszpanii do Polski, potrzeba oczyszczenia przedniej szyby z owadów pojawiła się dopiero w Polsce - przez poprzedzające kilka tysięcy kilometrów szyba była czysta jak łza ...
Najwyraźniej przyszło to i do nas ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski