|
Mamy stowarzyszenie( PZW), które wywalczyło dzierżawę głównych górskich wód, prowadzimy gospodarkę tak jak chcemy, głosując na każdym etapie - jak to w stowarzyszeniu. Nie rozumiem czego oczekujecie? Że Pan Kowalski przejmie wszystkie wody i będzie za darmo i rybnie ? Czy też, że Wódy Polskie , które co roku na tarle pstrąga rujnują potoki będą idealnym darczyńcom ?
Tworzyłem kilka Towarzystw i Klubów Wędkarskich, ale żadne z nich nie ma siły i środków, żeby stać się użytkownikiem rybackim dużego obwodu.
|