|
Po pierwsze to kolega ze swoją pocieszną naiwnością to się chyba z
choinki urwał.
Po drugie to nie byłbym taki pewien co do tych spostrzeżeń. Znam
wielu delikwentów, którzy nie potrafiąc złowić ryby w miejscu, gdzie
wiem na 100%, że te ryby są, są przekonani, że ryb tam nie ma i
narzekają wiadomo jak.
Pozdrawiam
|