Świetnie. Sam jestem ciekaw jak to pójdzie, jak z tego wybrną lub czy było wszystko legal i czy mieli stosowne
zezwolenia. Nie tylko ja chyba.
Dzięki Tomek za podjęte działanie.
Hej
jak pisałem sprawę zgłosiłem do WIOŚ w Rzeszowie, a oni do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
RDOŚ zgłosiła sprawę do Policji w Lesku - właśnie dostałem maila z kopią zgłoszenia od RDOŚ.