|
Wcale nie chcę zwrócić uwagę na siebie tylko na problem. Rzucać to umie Piotrek z Hurch, Piotrek z Flyhouse
i Darek z Wa-wy. I tacy ludzie byliby godni prezentacji Nexus vs. Recon. A ten z filmiku to jakiś dorobkiewicz,
tak jak Tede w hip-hopie. Jak mawiał Fredro Starr z Onyx na wspólnym kawałku z Peją "Real recognize real",
prawdziwy rozpozna prawdziwego.
Świat i tak pójdzie tam gdzie odpowiada mi intuicja, bo jestem na tyle niezależny od "obserwacji społecznych
dowodów słuszności", że dokładnie znam mechanizm i historię zakałapućkania się rynku muchowego w zbyt
sztywne wędki. Nazywa się to "zagalopowaniem się" i zdarza się to nie tylko jednostkom, ale również dużym
grupom. Z uwagi na bezwładność jednostce łatwiej wyhamować, ot jedyna różnica jest w szybkości korekty.
Już Helios 3 jest reklamowany precyzją podania, a materiał reklamowy Orvis już edukuje w tej materii. Cytuję
ze strony Flyhouse: "Wykonanie dwudziestoczterometrowego rzutu łowiąc w morzu jest szukaniem na ślepo.
Wykonanie dwunastometrowego rzutu wprost pod nos żerującej ryby, to jest wędkarstwo muchowe.
Wspomnij swoje sukcesy i porażki wędkarskie, a odpowiedź stanie się jasna. Celność rodzi sukces" - od
jak dawna pisałem, że tak jest? 10 lat? A ile mam to w głowie? 20+?? Czekałem na Orvisa aż zmądrzeje
Kolejny rodzynek ze strony Hurch "Rok po wprowadzeniu projektu XO stwierdziliśmy że odniósł on duży
sukces. Wędkarze z powodzeniem używali tych nad przeciętnych wędzisk na każdym z krańców świata, łowiąc
wielkie ryby i delektując się precyzją i łatwością operowania linką . Pojawiły się jednak głosy że dobrze było
by gdyby pojawił się drugi, nieco bardziej uległy model."
Szach mat!
Za jakiś czas rynek wychowa sobie nowego klienta, ponieważ najwięksi już zrozumieli, że zapędzili się
sztywnymi kijami w kozi róg i trzeba jakoś z niego wyjść. I mnie to bardzo cieszy, bo za wielkimi pójdzie Greys,
a później Mikado i wszystko wróci do macierzy wbrew temu co piszą Ci, którzy szukają potwierdzenia w
"aktualnych trendach"
|