|
Tak, ale wycieczka do Tajlandii nie spowoduje ani zarażania wędkarstwem muchowym kolejnych pokoleń ani
utrzymaniem obwodów rybackich w kraju. Nie spowoduje tego również szkółka muchowa bazująca na zestawach
startowych z wysokiej półki. Po prostu starzy wymrą, ich szafy sprzętu przestaną mieć znaczenie i zostaną kajaki
oraz bobry i czarna dupa.
Zbyt wysoko postawiona poprzeczka satysfakcji wiąże się ze zwyczajnym hejtem łowców okazów i globtroterów i
kolekcjonerów wobec łowienia ryb mniejszych, bliżej domu i na gorszy sprzęt. Na Jerku jest to nawet
sformalizowane, zakaz zdjęć mniejszych ryb itp. Ciekawe kiedy wejdzie zakaz zdjęcia w Prosach lub Stomilach??
Niektórzy są oderwani granatem od rzeczywistości.
|