|
Ja myślę że trzeba wybić dziki , bobry, komary przede wszystkim bo gryzą i wszystkie inne zwierzęta bo po co
komu one , no i jeszcze wyciąć razem z szyszką wszystkie lasy żeby te zwierzęta nie miały się gdzie schować.
Bobry zawsze były, i budowały tamy i w tamy sposób spowalniały spływ wody to taka naturalna retencja. A teraz
debile prostują rzeki i potoki szczególnie w górach i woda szybko spływa i to powoduje zagrożenie powodziowe i
skutkuje tym że latem w tych rzeczkach i potokach albo niema wody albo jest jej niewiele. A to ze niektórych
zaleje to dlatego że budują domy często w miejscach gdzie rzeka ma naturalne rozlewiska. Podczas wielkiej
powodzi we Wrocławiu wylała odra najbardziej uregulowana z dużych rzek .rzeka w Polsce i zalała miedzy innymi
dzielnicę Kozanów , w niektórych miejscach woda sięgała trzeciego piętra. Wcześniej Niemcy tam nie budowali bo
był to teren zalewowy ale nasi inteligenci myśleli inaczej i masz babo placek. Ludzie w naszym kraju bezmyślnie
stawiają domy gdzie popadnie prostują rzeki, regulują bezmyślnie a potem bobry winne.
|