Odp: Przestańcie pierd... o tych bobrach...
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8914) dnia 2019-03-26 17:06:52 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Zgadza się. Sam złowiłem na robaka pstrąga potokowego w stawie przed Sobieniem próbując złowić karasie.
Byłem w szoku że w takim "syfie" pstrąg mógł żyć. Nie był duży ok 25cm ale jakoś przedostał się przez tamę
postawiona przez "szczury" pod mostem kolejowym. Wychodzi na to że jednak pstragi mniejsze idąc na tarło
przechodzą. Chyba że wpadł (i mieszkał w stawie) z kosmosu.
Poważniej to zastanawiałem się nad tym jak dorosłe pstragi maja zejść w dół żeby dostać się do "lepszych"
warunków (grubszej wody). Oczywiscie zapewne nie będzie ona lepsza bo nizej już oczyszczalnie a nie
"sranie" z domów w górnym biegu potoku, ale skoro pstrąg ma być wsadzony tam za moje pieniądze, kosztem
mojej pracy, nie chce by miejscowy wyłowił go sobie ze swojej działki jak ze spiżarki.
Nie mam również ochoty aby za moje/nasze pieniądze z podatków melioranci robili w kółko jedno i to samo
(rozwalali żeremia) czy gmina/powiat topiła je co roku w odbudowy skutków większych przybran po grubszym
deszczu.
Ludzi którzy mieszkają tam już od kilkudziesięciu jak nie setek lat, nie wyobrażam sobie żeby "przestawić" ze
wzgl. na bobry.
Choć takie zagrania byłyby najlepsze dla naturalnego środowiska. A tak, retencje, małe retencje, mega
retencje, itd, itp a wszystko o kant dupy rozbić za ogromne pieniądze.