Mogę robić i już nie raz łopatą społecznie machałem...
Ale nie zapiszę się do stowarzyszenia, które krzywdzi ludzi iluzją świetlanej przyszłości,
wymagając od nich 50 zł na rok
Ludzie mają trochę czuć po kieszeni, że należą do klubu
pstrągowego, a jak jest za łatwo, to jest marazm. Jak ktoś płaci 50 zł na rok, to czasami
zapomina że gdzieś należy.