|
Czy ktokolwiek, posiada jakąkolwiek wiedzę, czy kiedykolwiek, kogokolwiek ścignięto prawnie, z ukaraniem , za łamanie przepisów i wędkarskiej etyki i przyzwoitości, za opisane tu praktyki? Sądzę, że nie. Natomiast znam przypadki skierowania wniosków do kół wędkarskich za "opieranie" się wędkarza podczas poddawania się kontroli. Tu mozna poświęcić siły i środki. Po za tym, tego typu akcje przywracania prawidłowych zachowań na łowisku, nie trzeba prowadzić non stop i dzień w dzień. Kilka jednorazowych prewencyjnych akcji, ale przeprowadzonych szerzej na pewno przyniosło by skutek. Czy choćby sezonowe ustawienie tablic informacyjno-ostrzegawczych na "miejscówkach". Takie rzeczy spotykamy na wielu łowiskach, choćby w Skandynawii. Ale trzeba chcieć.
|