f l y f i s h i n g . p l 2025.08.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: No kill Soła WG-Żywiec. Autor: Roman Cyfra. Czas 2025-08-20 12:59:46.


poprzednia wiadomosc Odp: Pasłęka nie tylko muchowa : : nadesłane przez Jachu (postów: 4487) dnia 2018-10-13 13:33:32 z *.dynamic.kabel-deutschland.de
  Powiem tak. Jesteście żałośni w chęci zdeprecjonowania mojej osoby i mam nadzieję, że
wszyscy to widzą. Sprawdziłem "tajemniczą" teczkę związaną ze zbieraniem materiałów do
mojej książki o łowcach wschodniopomorskich, która została bardzo dobrze oceniona przez
środowisko. Nawet ująłem w niej mojego dawnego dobrego kolegę M.A., który z niewidomych
dla mnie przyczyn "odwdzięczył" się później tak niemiło. Z uwagi na ograniczoną pojemność
opracowania musiałem ustalić jego lata graniczne. Co do doktorana, to nigdy nie przekazał mi
żadnych informacji o sobie, a była nadzieja, że mógł znaleźć się w drugim tomie, ale w takiej
sytuacji... to chyba nie dojdzie do jego wydania. Natomiast Jachu, jak najbardziej, udzielił mi
mailowo wielu wskazówek (są w teczce), nawet na temat "gówno prawdy" o Imć Panu
Zagłobie i okoliczności złowienia rekordowego pstrąga z Marózki. Oczywiście nie mogłem
wziąć pod uwagę przekazanej jako pewnik próby oczernienia, a tym bardziej zamieścić go w
tekście. Mało tego, ten sam sympatyczny kolega wyciągał później z mojego biogramu
zamieszczonego w przekazanej mu książce z dedykacją informacje, które po odpowiednim
przez niego przetworzeniu miały świadczyć, jaki to ze mnie był OHP-wiec komunista. src="imx/icons/smile.gif" border="0"> No
cóż, ciężki jest jak widać żywot autora, który wszystkim nie dogodzi i naraża się potem na na
zawiść i nienawiść. Przeżyjemy i to, gdyż przeżyliśmy najazd szwedzki i radziecki.

Może jednak Robert nie wypowiadaj się za wszystkich. Ocenę pozostaw czytającym. Dla mnie sprawa wyboru
ram czasowych dla takiej publikacji jest oczywista. To prawo i wybór autora. Jasne, że komuś może się nie
podobać. Jak pamiętasz przyjąłem to jako sprawę bezdyskusyjną. Tym bardziej, że planowałeś dalszy ciąg.
Nigdy nie przywiązywałem żadnej wagi do historii z pstrągiem M. Pawlikowskiego. Uznaliśmy to z kolegami
bardziej jak ciekawostkę. Dodam, że nigdy nie mieliśmy żadnych wątpliwości. Mieszkaliśmy pięć lat pod
jednym dachem, nigdy nie interesował się wędkarstwem, a rybaków ze Szwaderek jakieś rekordy pstrąga.
Jakie znaczenie ma to, czy złowił pstrąga wpuszczonego mu specjalnie do rzeki? Złowił i tyle. A gdyby go
złowił rok lub dwa lata później po wpuszczeniu? O jakiej próbie oczerniania w tym kontekście piszesz? Chyba
już całkowicie Robert pogubiłeś się. Gdzie tu próba oczerniania? Chciałbym zauważyć, że w "Łowcach"
znalazło się nazwisko M. Trojanowskiego (jeszcze kilku mógłbym dodać). Przecież dobrze wiesz, co ludzie
piszą w internecie na jego temat od lat i nie miałeś z tym problemu. Wyłącznie wybór i odpowiedzialność
autora i co z tym zrobi. O jakim przetworzeniu informacji o Tobie, którą nawiasem każdy może wyszukać w
internecie, do studiowania którego tak tu ostatnio namawiasz, mówisz? Pamiętasz, że zrobiłem z Ciebie
komunistę? A pamiętasz kogo ze mnie wcześniej zrobiłeś? A te złośliwe bzdury bez pokrycia w faktach, które
o mnie tu teraz wypisujesz? Co Ty w ogóle możesz wiedzieć na ten temat? Biedny Robert, któremu wszędzie
rzucają kłody pod nogi, wszędzie napotyka niekompetencję, zmowę, obłudę, korupcję, niezrozumienie i
bierność. Nie komentując epitetów powiem Tobie jedną rzecz z mojej perspektywy "Niemca z wyboru" i
Berlina. Twoim największym grzechem jest to, że od lat najwięcej czasu i energii poświęcasz szukaniu
wrogów zamiast przyjaciół. No i teraz ich masz. Od Sanu po Łupawę.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus