f l y f i s h i n g . p l 2025.08.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: No kill Soła WG-Żywiec. Autor: Roman Cyfra. Czas 2025-08-20 12:59:46.


poprzednia wiadomosc Odp: Pasłęka nie tylko muchowa : : nadesłane przez Robert Kostecki (postów: 1015) dnia 2018-10-12 15:05:16 z *.adsl.inetia.pl
  A tobie Jachu, i nie tylko, odpowiem tak. Łatwo jest udzielać dobrych rad rodakom, będąc poza
granicami Polski. Trzeba tu być na co dzień i czynnie uczestniczyć w życiu, żeby właściwie
ocenić pewne sprawy. W ciągu mojej dobrej i owocnej współpracy z ZO PZW w Elblągu,
zrobiliśmy wspólnie bardzo wiele dla tutejszych rzeczek pstrągowo-lipieniowych, w
porównaniu do chociażby zniszczonej zabudową ośrodków chowu ryb rezerwatowej, górnej
Drwęcy. Jestem przekonany, że gdyby nie to działanie, to już dawno tutejsze wody byłyby w
dużo większym stopniu zdegradowane. A to, że interesujemy się też sprawami innych rzek
województwa, to chyba dobrze?! Co do Wąskiej, o którą tak się martwisz siedząc w Berlinie, to
na podstawie dokumentów zawartych w "tajemniczych" segregatorach mogę stwierdzić, że do
tej pory zapobiegliśmy wybudowaniu kolejnej MEW i dwóm kilkudziesięciohektarowym
zbiornikom zaporowym, nie licząc projektom regulacji koryta w środkowym i górnym biegu.
Także, to trochę wstyd Januszu, że nie jesteś tu z nami i nie walczysz o zachowanie
naturalnych odcinków Wąskiej.
Jako starej daty sympatyk TMP "Passaria", powinieneś doskonale wiedzieć, że przez tyle lat,
owo Towarzystwo, które jest wyłączone ze struktur PZW, "administrowało" na fragmencie
obwodu, którego prawnym użytkownikiem był ZO PZW w Olsztynie. W załączniku skan byłej
strony TMP "Passaria" (bo też lubisz powoływać się na polskie strony klubowe), utrzymywanej
przez wiele lat do czasu mojej interwencji, gdzie wyraźnie podawano - "Odcinek
administrowany przez PZW Olsztyn i Passarię rozciąga sie od źródeł do miejscowości
Sportyny". Dwa błędy w jednym: odcinek ten nigdy nie był administrowany przez Passarię, a
drugie kończył sie na ujściu Miłakówki. Tak więc biadolenie doktorana, że nie miało się nigdy do
czynienia z Prezesem Okręgu PZW, strażnikami, itd., chyba mija się z prawdą?!

Pozdrawiam


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus