|
Nie marteczku, nie pomyliłem się. To miał być tylko taki kwiatek do Twojego pytania n/t braku badań sytuacji
środowiska, w którym również my żyjemy. Niech mi nikt nie wmawia, że jest lepiej ze ściekami z naszych domów i
gospodarstw. I żadne publikacje, nawet najbardziej naukowe nie są w stanie tego zmienić. Mam szacunek do ludzi
o odmiennych poglądach, ale są pewne granice.
|