Witam.
Przypon pleciony. Tylko taki nie smarowany floatantem, lub zniego wypłukany. Dobrze zatapia tipet.
Dobra też będzie linka ST - przez przypadek ostatnio dobrze klenie tak połowiłem. Miałem przy sobie tylko szpulki
z linkami intermedium i sink tip, łowiąc na streamera. Pojawły się klenie i założyłem żuka do linki ST. Z początku
pływał i jeśli go wtedy nie dziabnął któryś kleń, to już na bank atakowały go, gdy zatobął i prowadzony był pod
wodą jak streamer lub woblerek.
Pozdrawiam.

Na samym początku powinien być filcowy czyścik nasączony detergentem (płynem do mycia naczyń )

tak ci powiem kolego ze nigdy nie mialem problemu ze klen zylke widzial nawet zakladalem na przypon 0.20 i nie bylo problemu....Jedyny problem byl kiedy klen wracal to zla przyneta i nic wiecej , moze za duza ...pozdrawiam:)

Oj! To akurat u kleni bardzo częste. Szczególnie na wolnej wodzie. Na szybkiej rzeczywiście jest
łatwiej. Kleń w porównaniu z pstrągiem to ostrożna i wybredna ryba. Śmiem twierdzić, że dużego 50+
klenia często trudniej skusić do brania, niż podobnej wielkości pstrąga...Problem z łowieniem
pstrągów polega głownie na tym, że prawie już ich nie ma...

Przyczyną może być zarówno mucha jak i leżąca na powierzchni żyłka. Proponuję odtłuścić końcowy
odcinek przyponu np. szmatka nasączona płynem do naczyń lub spirytusem. Ewentualnie spróbować
zastosować tippet (końcówkę przyponu do której wiąże się muchę) z fuorocarbonu, który jest mniej
widoczny w wodzie i tonie sam z siebie. Pzdrw,KR

Jeżeli warunki terenowe pozwalają, spróbuj podawać przynętę w dół rzeki, wtedy żuczek będzie płynął jako pierwszy.

Skupiłbym się na przynęcie dopiero potem na żyłce - jeżeli ryby żerują żyłkę maja w nosie oczywiście
bez przesady ale jak ryby odpływają od muchy to ona ich nie zainteresowała a nie żyłka. Trzeba
trenować bo nie ma 100 % recepty dlaczego niby wszystko Ok a nie biorą - to doświadczenie i fart.