|
Ja mam wagę w kamizelce, zapinam hakiem podbierak z rybą i jest to mniej inwazyjne jak głaskanie ryby na plaży
z miarką. Unoszę na chwilę i znam masę.
Mnie waga ryb nie interesuje jakoś szczególnie. Długość też nie. No chyba, że wypadnie "orzełek",hehehe.
|